Szansa dla Polaka
Quentin Tarantino chce, by w jego filmie Romana Polańskiego zagrał polski aktor.
Coraz więcej wiadomo o nowym filmie Quentina Tarantino, który ma opowiadać historię brutalnego zabójstwa aktorki Sharon Tate przez "rodzinę" Charlesa Mansona. Amerykański reżyser chce, żeby Romana Polańskiego zagrał polski aktor. Do takich informacji dotarł dziennikarz "Variety" Justin Krool. Oficjalnie wciąż nie wiadomo, o czym dokładnie film będzie opowiadał. Do tej pory przesłanki mówiły, że morderstwa "rodziny" Mansona będą jedynie tłem dla historii, ale wiele wskazuje, że Roman Polański będzie jednym z głównych bohaterów.
Do tej pory sądzono, że polskiego reżysera zagra Leonardo DiCaprio. Najnowsze, choć wciąż nieoficjalne, informacje mówią jednak, że laureat Oscara wcieli się w drugoplanową rolę sąsiada Tate. "Variety" informuje, że Tarantino chce obsadzić w roli Polańskiego "młodego polskiego aktora". Do roli Sharon jest przymierzana Margot Robbie, znana z takich filmów jak "Wilk z Wall Street" czy "Legion Samobójców". W filmie mają też zagrać Tom Cruise, Al Pacino i Brad Pitt.
Amerykańska premiera filmu została zaplanowana na 9 sierpnia przyszłego roku, czyli w 50. rocznicę najgłośniejszej zbrodni grupy Mansona.
źródło: rmf24.pl