Tak źle jeszcze nie było!
Rząd przyjął wczoraj wstępnie projekt budżetu na 2016 rok. Deficyt - 54,6 mld zł (nie pamiętam większego), koszty obsługi długu - 32 mld zł, potrzeby pożyczkowe netto - 73 mld zł, potrzeby pożyczkowe brutto - 180 mld zł.
I wszystko to dotyczy Skarbu Państwa, bez samorządów i innych jednostek sektora finansów publicznych.
Jak to nie jest bomba z opóźnionym zapłonem, to co to jest?
Jak to co? UE i pożyczki na współfinansowanie, swoje robi administracja, no i emerytury na które nie ma, bo złodziejska prywatyzacja pozbawiła majątku, da się z tego wyjść?
"Rozwijamy" się na krechę,inwestujemy absurdalnie na krechę !