Mitsubishi Motors przyznało się, że od 25 lat korzystało z niewłaściwych metod pomiaru zużycia paliwa w swoich autach. Oszustwo dotyczy ponad 600 tys. samochodów.
Gdy w 1991 r. zmieniły się przepisy określające normy, Mitsubishi nie przystosowało się do nowych zasad, tylko zaczęło manipulować testami spalania paliw. Według pierwszych komunikatów firmy pracownicy fałszowali testy ciśnienia powietrza w oponach, by obniżyć kilometrową stawkę zużycia paliwa.
BBC