Co najmniej 57 osób nie zginęło w niedzielę w podwójnym zamachu bombowym w Hims na zachodzie Syrii – podała organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Rannych zostało ok. 100 osób. Do zamachu przyznało się ISIS.
Natomiast w stolicy Syrii - Damaszku nastąpiła seria czterech eksplozji. Nie żyje 30 osób, kilkanaście jest rannych. Użyto samochodów pułapek.
TVN 24